Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja

DemeteR

ja jakos tez nie czuje klimatu w tym roku i nie chce mi sie ruszac...

Silie

Ludzie to jest najlepsza zimna mojego zycia...
cieplo + zero sniegu... marudy pierońskie

DemeteR

ja tez wole taka zime bo ja sniegu nienawidze, ale to nie zmienia faktu, ze jednak tego klimatu nie czuję, a poprzednio czulam

Akasha

ja sobie nei wyobrazam swiat bez rodizny

marcinyoshi

eeee tam, bzdury

Święta, te prawdziwe to takie, kiedy świat był przykryty śniegiem, kiedy idąc na dworze słychać było skrzypienie śniegu pod nogami, kiedy był mróz i zawieja... tak, że stojąc przy oknie mozna bylo poczuć a nawet usłyszeć głos świętego Mikołaja... jak się wchodziło do rodziny to pierwsze co, strzepywało się śnieg z futerka, i miało się czerwone nosy i poliki... kiedy zazwyczaj miewało się mokre i przemrozone palce u nóg, a mimo wszystko szło się z innymi dzieciakami na górki - pozjeżdżać na sankach lub pudłach czy kartonach...
kiedy się wychodziło z rodzicami na spacery i rzucało śniegiem, robiło się aniołki na śniegu... a jak się wracało to pachniało w domu cynamonem i goździkami...

przykro mi że moje dzieci póki co nie zaznały tych "moich" świąt... nie poczuły magii takiej, jaką ja czułem przez ok 20 już lat...

naszczęście wigilia bedzie ponownie w moim domu, i będzie dużo ludzi, dużo gości i napewno w tym roku będziemy spiewać kolędy... i mam przeczucie, że wydarzy się coś magicznego, coś niesamowitego... ciekawe co to będzie...

i wreszcie będziemy mieć prawdziwą, żywą choinkę... będzie pachnieć lasem, i cynamonem i goździkami...

i mam nadzieję że śnieg spadnie 25 grudnia i wreszcie pójdziemy na sanki, i też bęziemy miec czerwone nosy i policzki, a jak wrócimy do domu, odpalimy chonkę, zaprosimy sąsiadów (ale tą kuwę z mojego piętra- niestety nawet święta nie są w stanie zmienić mojego nastawienia do niej) i cicho włączymy jakies kolędy i zjemy wszystko co zostanie z wigilii...

Jack Daniel's

[link widoczny dla zalogowanych] też trzeba czyścić.

Silie

hehehe... swietne poprawiłeś mi humorek po wizycie w urzedzie pracy

DemeteR

bo tak pięknie idzie ta sesja, jak we śnie Very Happy

skipper

uprzejmie informuję, ze jazda samochodem poprawia mi humor.
i, aktualnie, mordewind + szantana.
o.p.ó.r.

a-l-e z t-e-g-o w-y-j-d-e
k-i-e-e-e-e-e-e-e-e-e-e-e-e-e-e-e-e-d-y-y-y-ś

DemeteR

no mówiłam, że się naćpał

Dismember

Niekoniecznie, blachara z niego przecież nie jest...

Silie

Dziś poprawia mi humorek to, że już za 30 min. skończę pracę... Very Happy

Jack Daniel's

Może będę okropny, ale - grzeszna zabawa z przyjaciółką mającą od dwóch lat faceta o pięć-sześć lat ode mnie starszego... to jest to, co poprawia mi humor.

DemeteR

mam zajebisty humor, bo sesja zaliczona, indeks oddany i jest piękna średnia jak na mnie 4,75. Cudownie Very Happy

Silie