Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja

skipper

ja, akurat, własnie mam urlop zaległy na maxa, więc w pracy nie siedzę.

wolne mam Smile

ale się ciesze, nie macie pojęcia Smile

DemeteR

co robimy w pracy ? Pracujemy?

marcinyoshi

oprócz pisania tutaj i olądania fornotjułb to niewiele

skipper

DemeteR

skipper

a kto by cie przyjął Very Happy

DemeteR

ten komu jestem potrzebna.

Akasha

widzisz Kuba i tu sie mylisz.

ja w pracy uzeram sie z dzieciakami.. taka praca..

skipper

mówisz "uzeram", jak cie to tak meczy, rób cos innego Smile

marcinyoshi

hmmmm, co ja robię w pracy, mam wymienić moją listę obowiązków ?

stacjonarnie:
- witanie i obsługiwanie klientów (sprzedaż, szykowanie, wysyłka, zawożenie do klienta)
- obsługa paczek (kurierzy, rozliczenie, przyjmowanie towaru)
- sprzątanie ok 80 m2, w tym magazyn, szatnia, wc (zakupy środków)
- przyjmowanie akwizytorów, ludzi z mega zajebistymi ofertami Zdegustowany

dbanie żeby wszyscy w pracy mieli potrzebne pomoce biurowe
- obsługa papierkowa swojej firmy w firmie Zdegustowany

- praca magazynowa - uzupełnianie stanów, rozładowywanie towarów

praca niestacjonarna:
- rozwozenie towarow - w mieście, w Polsce, w Europie - to już niestety nieczęsto, w dobie firm kurierskich, jednak czasem opłaca się wsiąść i jechać zamemu (Czecho-Słowacja, Austria)
- kilka razy w miesiącu odwiedzam biuro podatkowe - dostarczam dokumenty,
- codzienne odwiedzanie banków i bankomatów - przygotowywanie pieniędzy na paczki i tym podobne wydatki

ponad to-
- sprzedaż awaryjna, więc obsługa klienta po godzinach Zdegustowany

bez dodatkowych opłat -to moja propozycja była Smile

aha, to dość ważne - tylko ja w pracy obsługuję kasę fiskalną, więc zazwyczaj po urlopie mam listę towaru do ściągnięcia - kolezanka umie zrobić dzienny raport tylko... Smile

dobrze jest czuć się niezastapionym... urlop jednorazowo MAX 10 dni Smile

skipper

tak, tak, ale POZA praca, szefie co robisz??

masz jakies życie towarzyskie, staffroom, coffe break, takie tam.

marcinyoshi

nie mamy takich rzeczy tutaj... zresztą obsada jest taka że po prostu nie chcę... jak ktoś jest głodny to wyciąga kanapkę i wpiernicza...

powiedzmy, że obchodzimy imieniny - wygląda totak, że składamy się po 25,00 i dajemy kopertę, a solenizant kupuje ciastka i jest taki poczestunek... ja jako jedyny od 3 lat nie przygotowałem poczęstunku - gdyż jestem aspołeczny i nieprzystosowany... a tak naprawdę to mam ich po prostu w dupie

skipper

to co robisz, jak masz przerwe??
znaczy - wychodzisz na fajka?
kawe?

jakiś lunch na mieście?

yyy?
nie ruszasz dupy z krzesła i naprawdę ta kanapka?

marcinyoshi

jaka przerwa ?? naprwdę żyjey w innych realiach, a może tak jest tylko u nas ??
tryb pracy o 8 godzin, od 7,30 do 15,30
nie ma tak, że jest 13 i - O, zamykamy, bo teraz jest lunch... NO CO TY, jak ktoś jest głodny to wyciąga kanapk i ją sobie zjada... nie ma pory na to, bo w końcu jesteś w pracy, nie ?? nikt nie patrzy na ciebie jak na durnia, że jesz, bo jesz jak zgłodniejesz i tyle... jak ci się chce jarać to idziesz i jarasz...nie ma czegoś takiego jak przerwy - to nie okienko na poczcie czy kasa w tesco... sorry

skipper

łelll, ja nie pracuje w tesco, ale mam przerwę.
własciwie dwie, z tym, ze z "niepłatnej przerwy dwudziestominutowej na kawe" niekorzystamy, bo to debilizm.

a tak mam pół godziny na lunch.
czyli dupa w troki i do staffroomu Smile

a tam zwykle jest sporo ludzi, a od plotek az huczy Zdegustowany

kawę pije podczas pracy Wink

swoją drogą do której twoja firma działa, skoro o 15.30 idziesz doma??