Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja

skipper

...co czytacie?
ogólnie rzecz biorąc, jasna sprawa.

aka, o ile pamiętam, jedzie przez anne rice, dem... nie wiem, czy metka coś czyta, yoshi?

mam aktualnie na tapecie isakowicza-zale(w)skiego " księża wobec bezpieki".

i o ile cenckiewicza i gontarczyka czytalo się calkiem dobrze, o tyle isakowicz nudzi na maxa.
nawet, jeśli mial to być bardziej dokument, widać, ze gość w życiu nie napisał nic luźniejszego.
nie wiem, czy napisal cokolwiek.

ma cięzki, "szkolny" styl, taki wypracowaniowy.
na dokładkę, szczerze, mało mnie interesuje, gdzie i kiedy sie poszcz. księza rodzili i w którym roku otrzymywali świecenia, ani kim byly ich ciotki.

to, co mnie ciekawi, to własnie dokumenty ich współpracy z sb - lub sposób dzialania, zachowanie, motywy, jakimi sie kierowali.

ciężkawa lektura.

Akasha

skipper

Akasha

za toksyczna na pulpit?? to teraz dales.. xD

skipper

za toxyczna na wszytsko Smile

a "na tapecie", znaczyło "czytam".

ty jestes nieczytelna Very Happy

kłerwa, co za pomysł, przeciez nie ustawie na tapete ksiedza...

Akasha

hahahah xD taki zarcik a Ty juz.. o toksycznosci mi piszesz.. Wink

ja jestem slodka jak miodzio i kochaniutka.. tylko mam swoje zdanie. i to jest takei zle?? Wink

a ja wczoraj kupilam sobei trzy ksiazki. juz nei moge sie doczekac az je pochlone. jedna z dziedziny - literatury w spodnicy- "trzydziestka na karku" Lisa Jawell, dwie pozostale to thrillery xd nanana
Scott Frost "strach" ( autor napisal scenariusz do Twin Peaks) druga to Beverly Barton " zabojcza bliskosc" xD

mefistofeles

"Lolita", zawsze dobrze jest pocisnąć klasykę. A wcześniej reportaże Kapuścinskiego, "wojna futbolowa" to mistrzostwo.

Akasha

nie czytalam "Lolity", ale ogladalam film i uwazam, ze jest genialny.

mefistofeles

a który? są dwa, Kubricka z Sellersem z 1960 bodajże i nowy z Ironsem(zapewne o ten ci chodzi). Kubricka nie zmęczyłem, strasznie się dłuży, ale nowa ekranizacja faktycznie ekstra.

Der Graf

Ostatnio troche literatury pieknej - Slowacki "Powiesci Poetyckie"
standardowo Kordian, ale to nie wiem czy nie jest aby "dark" Laughing

chyba jest

Poza tym Virtus B. Doerscher "Reguła Przetrwania", i dwie wspaniałe pozycje M.Malachowicz "Twierdza Wrocław przelomu XIX i XX wieku..."
oraz "Twierdza Poznan" pod red. J Biesiadki
Generalnie trzy pierwsze i ostatnia pozycje goraco polecam.

skipper

o kurde. ktoś coś czyta Very Happy

ja brnę przez 'samozwańca' komudy, zacząłem 'rzeźnika drzew' piliipuka (duzo lepsze niż cała pogięta saga norweska) i łyknąłem kawałek 'delikatne uderzenie pioruna' domagalskiego, tak z 50 stron, ale kumpel, wyjeżdzając, zabrał, pacan jeden.
no nic, kupie se.

a w ogóle to mie sie spac chce jak cholera.

Akasha

hmn... troszke mnie tutaj nie bylo..
w trakcie trasy do pewnego, niemieckiego miejsca pozwolilam sobie na lyklniecie dosc kontrowersyjnej literatury... Melissa P. "sto pociagniec szczotka przed snem".. kilka chwil.. i juz znasz koniec ksiazki. tak mnie wciagnela..

wlasnie odkrylam, ze jest film nakrecony na podstawie tej ksiazki... oczywiscie ze zasysam Smile

) powiem czy warto obejrzec.. oczywiscie jezeli kogos interesuja takie historie jak "lolita" itp.

edit- mialam napisac cos o filmie... i do tego nie wiem co napisac, bo byl beznadziejny. zupelnie nie pasowal do tego co przeczytalam.. żenuaaa

inf2

marcinyoshi

jak się zabrałem za czytanie to pani w bibliotece poleciła mi Cobena, Harlan Coben, pisze genialne thrillery, nawet powstał jeden fil NIE MÓW NIKOMU - ale ksiązka i tak fajniejsza... wątki sensacyjne, ale z zaskakującymi zakończeniami... już przeczytałem pare jego książek Smile

polecam

Jack Daniel's

Wychodzę na okropnego nudziarza, ale jakoś tak rozmiłowali mnie w sobie Prus i Sienkiewicz.

A no i historyczno-przygodowe opowiadania Komudy ostatnimi czasy, ale to ogółem po rzucie na XVII wiek.

Coben mnie nie pociągnął - przeczytałem część "Bez skrupułów" i odłożyłem. Wolę Pratchetta - też do połowy nie wiadomo o co chodzi, ale przynajmniej jest zabawnie