Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inf
Wtajemniczony nowicjusz
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:01, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Silie napisał: |
U mnie w rodzince to wyglada różnie... w zasdzie ze strony taty ledwo znalałam cukrzyca a dziadek to bardziej po pracy w kopalni a dobry człowiek z niego był.
W sumie to do pewnego wieku moja rodzinka trzyma sie dobrze.
A w starości boję się, że będę ciężarem dla innych nawet jeśli zapewnie sobie kogoś do pomocy.
Bardziej niż starość przeraża mnie zapomnienie... |
kurde zapomnienie... no przecież kto ma zapominać o Tobie słonko ?
de facto każdego przeraża tylko niebyt który zapewnia śmierć zapomnienie to tylko prekursor śmierci, ale jeden motyw - tudzież nie ma się czego bać: ponieważ śmierci nie ruszysz to i zapomnienia też
wniosek: nawet jeżeli ktoś zapomni - to jest niemożliwym aby tak się stało, bo to tylko strach, natomiast strachem nikt się nie najadł i nie jest to motto życia, dlatego zapomnienie to rzecz niemożliwa
marcinyoshi napisał: |
boję się starości, że kiedyś będę chory, niedołęzny i zdany na łaskę innych... boję się, że ludzie przestaną mnie wówczas kochać, a zaczną nienawidzieć przez to, że będą w obowiązku zajmowania się mną... |
to tylko racjonalność strachu nie ma Yoshi jakbyś się naćpał ..ale słusznie inni nie biorą tego co najlepsze..
Akasha napisał: |
rozumiem ten lęk.
dlatego ja chce byc w ciaglym ruchu.. to sobei cos pocwicze w domu, to wyjde na spacer lub na rower.
mnie bardziej przeraza rodzaj smierci. zeby nei cierpiec na starosc, nie zachorowac smeirtelnie.. |
ryzyko raków powiększa się, stosując maxim chemii - zatem nie polecam chemii w żywieniu, a także suplementó diety tj: witamin b-komplex, witamina c w tabletkach, vigor, zupy w proszku, papierosy.. itp;
tak twierdzą Duńczycy
ps: Ty znasz najlepszy ruch ciągły.. studentka sexuologii
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inf dnia Nie 23:12, 03 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Silie
Moderator
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chronione przed słońcem miejsce :] Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:31, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj doszłam do wniosku, że ja nie mam najlepszego przyjaciela/przyjaciółki...
mma bardzo dobrych znajomych... to smutne.
To już pierwszy krok do zapomnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inf
Wtajemniczony nowicjusz
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 3:27, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Silie napisał: |
Wczoraj doszłam do wniosku, że ja nie mam najlepszego przyjaciela/przyjaciółki...
mma bardzo dobrych znajomych... to smutne.
To już pierwszy krok do zapomnienia. |
zasranowię się nad tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DemeteR
Administrator - Twój stary
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:45, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
inf napisał: |
ps: Ty znasz najlepszy ruch ciągły.. studentka sexuologii |
ze niby Aka ?? od kiedy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:03, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
inf napisał: |
Akasha napisał: |
rozumiem ten lęk.
dlatego ja chce byc w ciaglym ruchu.. to sobei cos pocwicze w domu, to wyjde na spacer lub na rower.
mnie bardziej przeraza rodzaj smierci. zeby nei cierpiec na starosc, nie zachorowac smeirtelnie.. |
ryzyko raków powiększa się, stosując maxim chemii - zatem nie polecam chemii w żywieniu, a także suplementó diety tj: witamin b-komplex, witamina c w tabletkach, vigor, zupy w proszku, papierosy.. itp;
tak twierdzą Duńczycy
|
przeczytalam dzisiaj, ze problem raka rodzi sie w genetyce.. cos moze go przyspieszyc ale nei spowodowac.. jezeli ma sie w rodzinie raka to jest sie automatycznie obciazonym genetycznie i rowniez mozemy w przyszlosci na takiego raka zachorowac. dlategow arto zrobic sobei badania genetyczne na ile jest sie obciazonym, zeby potem nie bylo jzu za pozno.
Silie napisał: |
Wczoraj doszłam do wniosku, że ja nie mam najlepszego przyjaciela/przyjaciółki...
mma bardzo dobrych znajomych... to smutne.
To już pierwszy krok do zapomnienia. |
Asieńko, ja mam tak samo. nie mam prawdziwych przyjaciol. prawda jest taka ze nie mam tez czasu na pielegnowanie takich przyjazni, poniewaz w ciagu roku jestem bardzo zajeta i wolne chwile wole spedzic odpoczywajac w domu. a malo kto to rozumie. ale wiedz, ze nie bedziesz zapomniana. chociazby przeze mnie xD
starosc jesscze mnie przeraza, poniewaz spada poziom hormonow.. i nie ma juz igraszek.. bo tam cos boli.. itp.
chyba tego brakowac mi bedzie.
no ale teraz cieszmy sie zyciem xD jejeje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sleepwalker
Ponury maniak postów
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:26, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Akasha napisał: |
przeczytalam dzisiaj, ze problem raka rodzi sie w genetyce.. cos moze go przyspieszyc ale nei spowodowac.. jezeli ma sie w rodzinie raka to jest sie automatycznie obciazonym genetycznie i rowniez mozemy w przyszlosci na takiego raka zachorowac. dlategow arto zrobic sobei badania genetyczne na ile jest sie obciazonym, zeby potem nie bylo jzu za pozno. |
genetyka ostatnio jest wszystkiemu winna serio
u osób predysponowanych narazenie na czynniki ryzyka faktycznie powoduje chorobe nowotworowa badz przyspiesza jej rozwoj, jednak istnieje tez obszerna grupa nowotworow, ktore wystepuja sporadycznie i nie sa genetycznie uwarunkowane (np nowotwory po szkodliwym napromieniowaniu)
osoby obciazone genetycznie zazwyczaj nie musza sobie robic badan genetycznych, poniewaz sa one kosztowne, a wiedzac, ze nowotwor czesto wystepuje w rodzinie - zadnej nowej informacji z tych badan sie nie uzyska. Nalezy natomiast regularnie robic okresowe badania kontrolne, zeby ewentualnie wylapac wczesne stadia choroby nowotworowej, ktore w wiekszosci przypadkow mozna calkowicie wyleczyc
Akasha napisał: |
poniewaz w ciagu roku jestem bardzo zajeta i wolne chwile wole spedzic odpoczywajac w domu. a malo kto to rozumie.
|
to ja jestem w tym "malo" bo mam tak samo xD
Akasha napisał: |
ale wiedz, ze nie bedziesz zapomniana. chociazby przeze mnie xD
|
przeze mnie tez
Akasha napisał: |
starosc jesscze mnie przeraza, poniewaz spada poziom hormonow.. i nie ma juz igraszek.. bo tam cos boli.. itp.
|
dlatego sa hormonalne terapie zastepcze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sleepwalker dnia Pon 13:30, 04 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silie
Moderator
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chronione przed słońcem miejsce :] Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:25, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Akuś, info jesteście słodcy.
Ja jestem genetycznie obciążona cukrzycą ale nadal jest wszystko oki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:54, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
u mnie tez w rodiznie jest cukrzyca i to z obu stron.. trzeba sie odbrze odzywaic.. ale jak to zrobic skoro wszedzie sa takie smakolyki xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:12, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
w mojej rodzinie występuje zespół marfana....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silie
Moderator
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chronione przed słońcem miejsce :] Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:48, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Naarien napisał: |
w mojej rodzinie występuje zespół marfana.... |
To gorsze niż nasze cukrzyce itp. współczuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:18, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem...cieszę się z tego że mam zaledwie 20% procent tej choroby...głownie problemy z sercem, oczami i wiotkością stawów no i ze wzrostem;/...na szczęście jeszcze nic poważnego się w moim organizmie nie działo, i mam nadzieje ze nie będzie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sleepwalker
Ponury maniak postów
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:26, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
serce, oczy i stway sa problemem
fenotyp akurat jest ładny - wysokie, szczupłe, delikatne osoby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:32, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No zajebiste.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silie
Moderator
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chronione przed słońcem miejsce :] Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:32, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Naarien napisał: |
No zajebiste..... |
tia, tylko jeśli ich to dopadnie to cierpią...
ładna mi zapłata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:23, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
to była ironia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|