Forum Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja
Strasznie Mroczne Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

miłość z serca miłość z ...dupy ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja Strona Główna -> Koszmarna Rzeczywistość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inf2
Strasznie uzależniony



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:41, 22 Maj 2009    Temat postu: miłość z serca miłość z ...dupy ?

Aka proszę zostaw kolory -dla mnie tak będzie to czytalniej opisać

tak jest normalnie szok przeżyłem, raz jeszcze dotyczący tamtej kobiety.. zgodnie z przwidywaniami...ale jak to się potwierdziło to....ona jest tak jedyna, że ... ale zachowam tu umiar; w naszej firmie istnieje niezapisany ale istniejący klub złamanych serc od tej niewiasty własńie... tylko nie mogę pojąć dlaczego to mnie jej starsze koleżanki i te co pamiętają mnie sprzed mojej absencji w pracy, tak mnie czasem lustrują. Dochodzę do wniosku, że to ona albo szukała przyjażni [jeszcze spróbuję], ciągłego potwierdzania swojej atrakcyjności wszem i wobec -zawsze albo też bawiła się mną... co raczej jej nie pasuje, ale w dobie tego, że jest trochę oschła.. mogę tak sądzić. Na tym moim przykładzie właśnie odkryłem...wiadome że to jest taki banał, że banał.. odkryłem, właśnie że to atrakcyjność zbiera żniwo wśród serc nie natomiast jakiś wzór, który idealnie pasuje się pomiędzy chłopakiem i dziewczyną. Myślę o wzorze jakby serca ii intelektu, który prezentuje się wyglądem, osobowością, charakterem, ale głównie błyskotliwością tej osoby jednej dla drugiej. CHcę aby to zostało dobrze zrozumiane, powtórzę: błyskotliwość jednej osoby dla drugiej jest efektem specyficznego umysłu i intelektu. Nazywam to wzorem.. wzorem płynącym z błyskotliwości duszy i ciała. .
to nie jest wesoła sentencja ponieważ, jasno oddala moje wierzenie w bezwarunkową miłość... to znaczy warunkiem jedynym wystarczającym jest ta błykotliwośćwzajemna dla siebie wynikająca z pociągu duszy i ciał.


trzeba rozważnie to rozważyć, gdyż właśnie chodzi o to, ze pozostaje mi ta wersja do wierzenia: miłośćwarukowana jest pociągiem ciał. Nie może być, że: pierwsze spotkanie oczu, w któym dochodzi do pełnego zrozumienia że to ja zakochałem się w niej, gdzie uśmiechamy się do siebie szczerze jak jakieś baranki.. Wink i to trwa około minuty więc nikt nie chciał przerwać tej wymiany spojrzeń bo nam się to podobało...-że jest to sytuacja w gruncie rzeczy sytuacyjnie fatalna..oznaczona jakimś błędem tj: próbą uwiedzenia, próbą sprawdzenia się, a nie próbą odczytania wzajemnieswoich serc.istnieje wg mnie duża szansa, że to ona pisała mi na forum, że między nami to możliwa jest tylko jakaś przyjażń max. ale jak mnie tam odnalazła ? no dobra. świat nie jest taki duży. 2 hipotetyczne pary nie mogą mieć tak łudząco podobnych sytuacji a któych się spotkały. Zatem znała moją obecność póżniejszą na tamtym forum, w któyrym miałem ciekawy sygnał - jakby od niej, ...a le tutaj już mnie mógł podpuścić bo już temacik był znany. ..to byłoby trudne, ale ludziska są wredne. Na tą chwilę ona unika mnie jakby w pracy ale no nie do końca. Życie swoją drogą.. uczucie zaczyna się od dupy, i tego, że spasował jej jakiś emocjonalny prymityw [faceci są tacy w większości..ale tutaj są różne rodzaje przecież prymitywów].

No nie jest tak, że: w drodze z pracy zerkała na mnie tyle razy ile było to przyzwoite, i raz dogoniła mnie bezsensownie aby iść blisko mnie -tuż przede mną, że sam się dziwię że nie nadepnąłem jej, tak jakbym miał nią wpaść.. i to tylko przez chwilkę, dlatego było to bezsensowne gonić mnie [a chodzęszybko-ona mała to i z wysiłkiem musiała mnie dogonić, gdyż wogóle nie było jej wcześniej na horyzoncie] żeby przejść obok mnie parenaście metrów.. i to dalej niż miejsce w którym zazwyczaj ona wsiada w swój transport. coś było na rzeczy..ale to mężatka. Na początku uśmiechała się nawetraz bardzo prowokująco.. kokietująco migając powiekami-chyba wtedy specjalnie je umalowała bo rzęski były prowokująco dlugie i czarniutkie] potem jakby zwątpiła i przestała ale ciągle mnieobdarowywała spojrzeniem i to takim, ze ja jestem krańcu hali a ona w środku... no nie sposób tak spotykać się spojrzeniami bez przyczyny. Czasem wychodziła z pracy tak aby wyjśćdopiero jak ja wyjdę...gdyby nie to to nie miałbym sygnałów miewać żadnych nadziei..
czy takim zachowaniem mogła chcieć dać znać, że oczekuje ode mnie czegoświęcej niż jakby to co niełączyło nas jeszcze wtedy ?

temat wątku jest natomiast intencją poruszenia tematu zasadności i tego czy zgadzamy się że miłośc występuje w rozumieniu praktycznym, czy też także w rozumieniu duszy i jakiegoś błysku który łączy ludzi a oni nie bardzo wiedzą dlaczego tak się włąśnie oni sobie. Ten temat także zawarłem wyżej więc wszelkie wariacje są dozwolone, ;;;


wiadomo, że zakochujemy się czasem natychmiast, czasem po czasie obcowania ze sobą i to chyba tylko wtedy kiedy jesteśmy gotowi przyjąć miłość,,,znaczy kiedy jej szukamy. Ale kiedy jesteśmy powiedzmy w związku który wyniknął z jakichś tam przyczyn..nawet z przyczyny miłości to czy wtedy także jest możliwe nowe zakochanie ?

chciałem Wam to opisać, gdyż wydaje mi się to niecodzienne oraz wg mnieznaki czasu zapamiętają tą historię jako coś co już na zawsze pozostanie w pamięci i klimacie tej ziemi. Mogą dziać się rzeczy pasjonujące w świecie przyrody.. konkretnie w matematyce i fizyce, ale gdy już byśmy poznali wszystko to co powoduje niesamowitość w tych dziedzinach... to pozostanie coś takiego jak zakochanie -chyba nigdy nieodgadnione i moja historia wsród nich i to takie nisamowite.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inf2 dnia Pią 17:36, 22 Maj 2009, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:47, 22 Maj 2009    Temat postu:

nie no luz, po to sa kolory Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inf2
Strasznie uzależniony



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:37, 22 Maj 2009    Temat postu:

to se pofolguję kolorkami Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcinyoshi
Kreator Mroku



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:33, 22 Maj 2009    Temat postu:

info, jestem po 2 piwach, ciężkim dniu - urodziny dzieciaka w Magicznej krainie pełnej krzyczącuych dzieci Smile i wogóle
z całej sympatii do ciebie, i pełnym uszanowaniu, bo takowe do ciebie mam...

mo,żesz tu zaraz przyjechać i mi dokopać

powiem to ci tylko raz i więcej już się nie odważę:

"olej pannę, bo nie jest warta twoich męk, z tego co piszesz to trafiła ci się zwykła zakompleksiona modliszka, która nie dość że nie jest dobrze usatysfakcjonowania ze wszystkich swoich sfer życiowych, to jeszcze na dodatek bawi się ludzkimi uczuciami, tylko po to żeby siebie podwartościować... to zwykła lafirynda, którą pewnie gdybyś mocniej w kiblu przydusił to zobaczyłbyś jak kisiel kapie z majt, które pewnie zmienia co trzy dni, bo tak lubi... zobaczyła fajnego, szczerego i emocjonalnego faceta, którym można pomiatać, bo ten zakochany kundel gotów oddać ostatnią kość byleby suce w dupe poszło... żal mi że tak ją przeżywasz, bo uwierz mi że zupełnie nie jest tego warta... żal mi, bo interesujący, inteligenty, wyszczedkany facet, jak ty, tak dał sobie nasrać w porach, że pewnie gotów jesteś lecieć na każde jej skinienie, żeby tylko dalej łudzić się nadzieją, jaki to byłbyś dla niej wyjątkowy i kochany i oddany... generalnie żal mi cię wogóle, bo z tego co widzę to już od jakiegoś czasu o niej piszesz... nie wiem, czy ty k... innego życia poza pracą i tym forum nie masz ? naprawdę nie potrafisz nikogo poznać ? zapomnieć, odtumanić się i zakochać w kimś naprawdę wartościowym ? normalnym i szczerym ? no chyba że lubisz jak panienki srają ci na łeb i traktują jak ścierwo... no to luz - twoje życie i twój wybór... chociaż w to nie uwierzę... "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skipper
Zabójczo wymiatający z postami



Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:55, 29 Paź 2009    Temat postu:

yoshi rządzisz Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silie
Moderator



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: chronione przed słońcem miejsce :]
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:06, 02 Lis 2009    Temat postu:

skipper napisał:
yoshi rządzisz Very Happy


mogę Ci pomóg jeśli chcesz by sprowadzić znajomka na lepszą drogę.

Daj spokój, serca jak starą szmatę sie nie traktuje <mam problem dziś z układaniem sensownych zdań> Sad

Laska za niedługo zbrzydnie i się zestarzeje a Ty będziesz z kimś wartościowym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inf2
Strasznie uzależniony



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:57, 04 Lis 2009    Temat postu:

Silie napisał:
skipper napisał:
yoshi rządzisz Very Happy


mogę Ci pomóg jeśli chcesz by sprowadzić znajomka na lepszą drogę.

Daj spokój, serca jak starą szmatę sie nie traktuje <mam> Sad

Laska za niedługo zbrzydnie i się zestarzeje a Ty będziesz z kimś wartościowym.


już mi nie bardzo odpowiada, 2 lub 3 lata w małżeństwie.... wiecie
wyruchana.. z zaprogramowanym działaniem skierowanym na męża - wszystko przeżyła już z mężem.. po raz pierwszy... noc poślubna pierwsze randki i emocje, ślub pierwszy..;;; i co najważniejsze została już zdobyta... czymkolwiek co na nią zadziałało... ale oddała się na całość... to nie jest już kobieta mimo że piękna: wybaczcie ale tak naprawdę to nie wiem jak miałbym ją uważać za kobietę.. wszystko już sprzedała jemu---to kim musiałbym być aby być lepszym... zapisać w jej pamięci żywsze obrazy, dżwięczniejsze nuty, lepsze zdarzenia... prawie zawsze jest to niewykonalne.... choćby nie wiem jakie mieli życie złe to właśnie to życie złe albo dobre wyryło jej się w psychice.. i do tego będzie wracać choćbym przesunał everest mount do jeziora łabędziego Crazy nie ? co otym sądzicie ?

piszcie... kurwa Zawstydzony

no kurwa nie doczekam się.... nowych opinii - czy dobrze sobie tak uważam patrząc na kobietę zamężną ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inf2 dnia Śro 12:45, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silie
Moderator



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: chronione przed słońcem miejsce :]
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:50, 04 Lis 2009    Temat postu:

Za zajęte się nie bierz... a jak po rozwodzie to sprawdz dlaczego sie rozwiodła.
i fakt zawsze porównywanie będzie ... ale każdy jest inny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:06, 30 Cze 2010    Temat postu:

ja chyba nie wiem... nie pamietam co to milosc. mam pecha Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skipper
Zabójczo wymiatający z postami



Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:59, 06 Sie 2010    Temat postu:

aka.
kurde, ręce opadają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:44, 16 Sie 2010    Temat postu:

no opadaja... cycki tez opadna jak nei beda dopieszczone Wink)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DemeteR
Administrator - Twój stary



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:40, 08 Wrz 2010    Temat postu:

no mi już opadły, ale niestety to efekt grawitacji - nie przezwyciężę tego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja Strona Główna -> Koszmarna Rzeczywistość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin