Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:01, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
napisalas, ze gdyby rodzic zabronil, a bronienie nic nie daje.
rozmowa pozwoli na to, ze dziecko bedzie po prostu wiecej wiedziec.. ale to nei zmieni faktu ze siegnie juz np. po te bravo od kolezanki.
ja czytam ze zrouzmieniem nei mart wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:03, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Naarien napisał: |
kwestia wychowywania, rozmowy i tego typu rzeczy...prawda jest taka że większość rodziców nie ma czasu dla swoich dzieci, albo nie rozmawiają z nimi..stąd masz samowolkę itp itd |
chodziło mi o wytłumaczenie takiemu dziecku pewnych rzeczy właśnie przez rozmowę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naarien dnia Sob 21:04, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:05, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
napislaas dwa posty wyzej xD hahaha wiec poszlam dwa posty wyzej
no i odwolalam sie do tego ze rozmow ai te znic nie daaaaaaa.. przez to co sie teraz dizjeeeee
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:11, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Akasha napisał: |
napislaas dwa posty wyzej xD hahaha wiec poszlam dwa posty wyzej |
ale nie chodziło mi o moje dwa posty tylko o dwa posty w ogóle^^
Akasha napisał: |
no i odwolalam sie do tego ze rozmow ai te znic nie daaaaaaa.. przez to co sie teraz dizjeeeee |
możliwe że masz racje, ale wydaje mi się że jeżeli wychowa sie dobrze dziecko tego typów problemów można uniknąć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naarien dnia Sob 21:12, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sleepwalker
Ponury maniak postów
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:13, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Naarien napisał: |
możliwe że masz racje, ale wydaje mi się że jeżeli wychowa sie dobrze dziecko tego typów problemów można uniknąć |
zgadzam sie pod warunkiem, ze zamkniesz dziecko w klatce i nie ujrzy swiata zewnetrznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:15, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
...............................
Naprawdę można takim rzeczą zapobiec poprzez głupią rozmowę i czas jaki poświęca się dziecku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:39, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ale nie tylko Ty masz wplyw na wychowanie dziecka, ale i srodowisko w jakim sie wychowuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:45, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem o tym..ale Ty możesz mieć wpływ na to w jakim środowisku to dziecko się znajdzie...wiadomo że nie da się uwięzić dziecka ale zawsze można sprobować wytłumaczyć itp...a większość tego nie robi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DemeteR
Administrator - Twój stary
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:20, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Naarien napisał: |
Wiem o tym..ale Ty możesz mieć wpływ na to w jakim środowisku to dziecko się znajdzie... |
i co powiesz dziecku ??
ta koleżanka dobra, ta ssie, a chłopcy be... Tobie rodzice tez srodowisko i znajomych dobierali ?? nie sądzę... a jezeli chodzi Ci o zapisanie dziecka na jakies dodatkowe zajecia, to ok spoko, ale dziecko moze powiedziec NIE,a Ty bedziesz pchala go na sile ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:53, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z Helga.. i nie bede sie powtarzac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kooty
Oswojony ze strachem
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z dupy Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:31, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
sleepwalker napisał: |
Naarien napisał: |
możliwe że masz racje, ale wydaje mi się że jeżeli wychowa sie dobrze dziecko tego typów problemów można uniknąć |
zgadzam sie pod warunkiem, ze zamkniesz dziecko w klatce i nie ujrzy swiata zewnetrznego |
to mi przypomina przypadek Kasper Hausera - problemy w komunikacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Nie 6:26, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
DemeteR napisał: |
Naarien napisał: |
Wiem o tym..ale Ty możesz mieć wpływ na to w jakim środowisku to dziecko się znajdzie... |
i co powiesz dziecku ??
ta koleżanka dobra, ta ssie, a chłopcy be... |
nie o to mi chodzi....nawiązując kontakt z dzieckiem kiedy jest jeszcze malutkie i pielęgnujesz tą wież to zawsze masz jakiś tam wpływ na to dziecko. Oczywiście, że w pewnym wieku przestanie Cię słuchać ale to i tez nie jest przesądzone. Nie chodzi mi o zakazy, nakazy itp..tylko o zwykłą ROZMOWĘ z dzieckiem dzięki której rodzic i dziecko zbliży się do siebie.
DemeteR napisał: |
a jezeli chodzi Ci o zapisanie dziecka na jakies dodatkowe zajecia, to ok spoko, ale dziecko moze powiedziec NIE,a Ty bedziesz pchala go na sile ?? |
Nie wspominałam o żadnych zajęciach...a jeżeli już o to pytasz to oczywiście że nie....będzie chciało chodzić to pójdzie nie będzie to nie pójdzie..to chyba oczywiste...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naarien dnia Nie 6:34, 27 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DemeteR
Administrator - Twój stary
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:38, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Naarien napisał: |
ale Ty możesz mieć wpływ na to w jakim środowisku to dziecko się znajdzie... |
Naarien napisał: |
nie o to mi chodzi....nawiązując kontakt z dzieckiem kiedy jest jeszcze malutkie i pielęgnujesz tą wież to zawsze masz jakiś tam wpływ na to dziecko. Oczywiście, że w pewnym wieku przestanie Cię słuchać ale to i tez nie jest przesądzone. Nie chodzi mi o zakazy, nakazy itp..tylko o zwykłą ROZMOWĘ z dzieckiem dzięki której rodzic i dziecko zbliży się do siebie. |
owszem, masz rację, ale
Akasha napisał: |
to nei zmieni faktu ze siegnie juz np. po te bravo od kolezanki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarien
Potworna gaduła
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cemetery... Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:15, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Tak wiem że to nie wygląda tak kolorowo w praktyce....ale zmierzałam do tego że większość rodziców (przynajmniej mi się tak zdaje) nie ma czasu dla swych dzieci. Czasami uda się osiągnąć zamierzony cel pt. "uchronić dziecko w przedziale wiekowym 10 - 15 przed szkodliwym działaniem mediów itp"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcinyoshi
Kreator Mroku
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:09, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja mam takie marzenie, że uda mi się tak ukształtować rozumek moich dzieci, że (podobnie do mnie ) będą potrafiły odróżnić dobro od zła i ludzi fajnych i wartościowych od toksycznych i głupich... z drugiej jednak strony, mam nadzieję, że będą potrafiły uczyć się na własnych błędach - bo to też trzeba umieć, nie każdy potrafi...
nie chcę też wyjść na mega nieskazitelnego dupka, bo tak nie jest, wiadomo, każdy z nas robi / robił przerózne głupawe rzeczy i pchał się czasem w extremę, ale ważne, żeby wyczuć granicę i w odpowiednim momencie pozwolić czerwonej żaróweczce na widoczne zapalenie się... i ja własnie mam nadzieję, że uda mi się nawiązać taki kontakt z dzieciakami, żeby im to wszystko i w porę powiedzieć i w porę wysłuchac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|