Forum Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja
Strasznie Mroczne Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy byłbyś/byłabyś w stanie kogoś zabic?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja Strona Główna -> Koszmarna Rzeczywistość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sleepwalker
Ponury maniak postów



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:23, 24 Lip 2008    Temat postu:

wkurwiajacy wiem ze bywam
ale nikomu nic na sile nie wbijam...
przedstawiam jak ja to widze
a wzmianka o studiach byla w momencie jak Dem napisala, ze sie myle - odpisalem na czym opieram swoje przeswiadczenie

ale czekam na rewendże xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silie
Moderator



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: chronione przed słońcem miejsce :]
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:37, 25 Lip 2008    Temat postu:

sleepwalker napisał:
DemeteR napisał:
ale psycha nie siada z dnia na dzien

moze...
wystarczy silny bodziec


tu się ze sleepi zgodze...
człowiek z dnia na dzien może stracic caly sens zycia,ot kat bo coś sie wydazylo w jego upozadkowanym w mniejszym badz wiekszym stopniu zyciu.

ad. sumienie a choroba psychiczna.

jak juz sie zgodziles wczesiej. sumieie jest wytworem psychiki.
jesli ona zawiedzie przez np. "wyrzuty sumienia" to bedzie sie w glowie dzialo zle -> co zaowocuje choroba psychiczna.
w naszym organizmie (nie wazne czy materia czy psyche) jesli jedna cześćsiądzie to całareszta zaczyna szwankować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kooty
Oswojony ze strachem



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z dupy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:58, 25 Lip 2008    Temat postu:

Wiecie co, cyztam te wasze przekonania i jakieś tam próby udowodnienia komuś, że gdyby musiał to by zabił. A ja wam powiem tak. GÓWNO PRAWDAm, bo gdyby każdy z Was stanął przed opcją "zabij go" to miał by pełne portki i popłakał by się (ja pewnie też). Dlaczego tak jest? Ano dlatego, że ludzki organizm wytwarza reakcję obronną, zbyt głęboko zakodowane mamy dzięki naszemu wychowaniu w takiej, a nie innej kulturze, że życie jest dobrem najwyższym i skoro boimy sie o swoje i nie jest nam ono obojętne to nie potrafimy go odbierać (pomijam wszelkie zjawiska mafijne gdzie wyznacznikiem są pieniądze, a życie dla tych osób nie ma żadnego znaczecznia, nawet ich własne). Uważam zatem, że mówienie ze gdybym musiał to bym zabił jest tylko i wyłącznie przechwalaniem się i próbą zaimponowania bo dobrze wiem i jestem nawet pewny, że żaden z nas jak tutaj siedzi i próbuje kogokolwiek rpzekonać, jakim to nie jest twardzielem, nigdy w życiu by nie zabił nic więcej jak komara. A poza tym pozwolę sobie jeszcze też zauważyć,m żę żaden z Was nigdy nie miał w ręku broni, którą można by zabić więc pewnie nawet nie wiedziałby jak się z nią obchodzić i pewnie prędzej zrobiłby krzywdę sobie niż komuś.

Może tutaj paśc argument, a hitlerowcy zabijali i na wojnie też ludzie zabijają. Owszem, zabijają ale to jest zupełnie co innego. Tam powstaje zjawisko tzw przeniesienia odpowiedzialności. Wszyscy hitlerowcy, którzy zabijali, robili to, nie dlatego, ze sami chcieli albo nie mieli sumienia, oni czuli się rozgrzeszeni faktem, że takie są rozkazy i tak trzeba robić w imie jakiejś idei. I wbrew wszelkim pozorom jeżeli wiemy, ze nie będziemy odpowiedzialni za czyjąś krzywdę, a nawet śmierć to jesteśmy w stanie to zrobić bez najmniejszych oporów. Kto zabójcom w czasie drugiej wojny dał pozwolenie na zabijanie? Hitler przecież był taką osobą, a zauwazmy, że sam nie zabił ani jednej osoby, poza sobą. I też nie jest to do konća wiadome czy nie pomogła mu w tym jego małżonka.

A zatem konkludując, na zakończenie powtórzę się. Uważam, że nikt stąd nigdy nikogo by nie zabił gdyby nawet musiał czy nie musiał, a jeżeli nawet by to robił z czystej opcji zaszpanowania bez zastanowienia. To Jego super ego nie dałoby mu spokoju i wtedy albo by zabił siebie albo skończył z rozszczepioną osobowością na oddziale.

Aha i tak już na dobicie no właśnie... pytanie na zastanowienie apropos tematu: Czy jesteście w stanie zabić siebie? To też się zalicza.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:52, 25 Lip 2008    Temat postu:

ja Cie zaczne kochac Kooty xD fajnei, ze tutaj jestes

a co do zabicia siebie. kazdy w wieku dojrzewania ma rozne mysli na temat wlasnej egzystencji. ale ja odpowiadam - NIE. nei zabilabyms iebie.. bo zbyt wiele mnei jeszcze czeka xD Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naarien
Potworna gaduła



Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cemetery...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:00, 25 Lip 2008    Temat postu:

Kooty napisał:
Wiecie co, cyztam te wasze przekonania i jakieś tam próby udowodnienia komuś, że gdyby musiał to by zabił. A ja wam powiem tak. GÓWNO PRAWDAm, bo gdyby każdy z Was stanął przed opcją "zabij go" to miał by pełne portki i popłakał by się (ja pewnie też).


Dokładnie, to samo chciałam napisać, tylko zostałam uprzedzona Very Happy
Kooty napisał:

Aha i tak już na dobicie no właśnie... pytanie na zastanowienie apropos tematu: Czy jesteście w stanie zabić siebie? To też się zalicza.


Tak prawdę mówiąc wiele razy padały teksty "zabije się". Ja również czasami będąc w depresji wypowiadywałam to zdanie. Dlaczego tu dalej jestem? Ano dlatego, że nie miałam odwagi dokonać takiego czynu albo uznawałam że nie jest jeszcze tak źle by skończyć z sobą. Na temat samobójstw można by rozmawiać długo. Ja nie rozumiem czasami ludzi którzy decydują sie na taki krok. Jednakże uważam że muszą kierować nim naprawdę ważne powody.

Ja nie byłam, nie jestem i nie będę w stanie odebrać sobie życia. Tak jak już mrowiłam bałabym się to zrobić i stracić tak wiele. Jednak i tutaj mogę sobie zaprzeczyć, bo przecież nie mam wglądu na swoja przyszłość, a rożne rzeczy wydarzenia mogą zaważyć nad tym czy targnę sie na życie. I tutaj znowu pojawia sie psychika człowieka. Ja nie będę przeciągać tego postu na ten temat, bo mogę sie mylić, a po drugie poczekam co reszta napisze na ten temat. Musze jeszcze dodać że, Kooty poruszył dość ciekawy temat.
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DemeteR
Administrator - Twój stary



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:01, 25 Lip 2008    Temat postu:

Kooty napisał:
Czy jesteście w stanie zabić siebie? To też się zalicza.


Ty jesteś. Zabijasz się codziennie odrobinke gadając ze mną

Tylko wiesz Łukasz, jak zauważyłeś, problemem w tej rozmowie nie jest to czy ktos by zabił czy nie, bo tak jak powiedziałes, to oczywiste, że czyny nie sa tak łatwe jak słowa rzucone ot tak, ale problem powstał w kwestii czy sumienie ma się do psychiki

I jak również wiadomo Sleep się zaczął mieszac i gubic, w efekcie przyznajac racje ze jednak sumienie ma sie do psychiki, wiec wszytko jasne Smile


Abstrahując od tej psychiki, wiadomo, ze zabijac mozna na rozne sposoby. Nam nasunela sie opcja z bronią, czyli morderstwem z krwią itp itd O wiele ławtej (moim zdaniem) zabic czlowieka, dodajac mu jakas trucizne do napoju, wyręczając się jakimś płatnym zabójcą... Oczywiście nie mowie, ze bylabym w stanie to zrobic, bo ja to jednak zbyt dobry czlowiek jestem :hamster_smile: , ale jednak opcja wydaje sie byc lagodniejsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kooty
Oswojony ze strachem



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z dupy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:35, 25 Lip 2008    Temat postu:

DemeteR napisał:
Ty jesteś. Zabijasz się codziennie odrobinke gadając ze mną


popieram


DemeteR napisał:
ale problem powstał w kwestii czy sumienie ma się do psychiki


W pewnym sensie tak, bo według najprostrzego Freudowskiego schematu nasza psychika, czyli jakby MY jako całość, jako jednostka, składamy się z trzech elementów - Id, Ego i Superego, gdzie Id to jesteśmy my, nasza świadomość i to, co wiemy. Ego to właśnie nasza mowiąc kolokwialnie mniej świadoma świadomość czyli osobowość zachowania, charakter i emocje, a Superego właśnie zalicza się do naszej podświadomości, czytaj sumienia, głosu rozsądku itp, jest takim jakby głosem prowadzącym, który mówi co robić a czego nie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kooty dnia Pią 9:39, 25 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inf2
Strasznie uzależniony



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:14, 24 Sie 2008    Temat postu:

zabiłbym hakerów i programistów ponieważ mam dziwne schizy ww systemie i bardzo nieczęsto ale bardzo długo nie mam dostępu do forów takich jak to Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sleepwalker
Ponury maniak postów



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:15, 24 Sie 2008    Temat postu:

hehe
zamiast zabijac hackerow moze lepiej sprawic sobie dobrego antywirusa i firewalla


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos
Potworna gaduła



Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:20, 24 Sie 2008    Temat postu:

mój wykładowca od matmy to haker jakich mało, zajeb go też

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inf2
Strasznie uzależniony



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:31, 24 Sie 2008    Temat postu:

zajebe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skipper
Zabójczo wymiatający z postami



Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:45, 23 Paź 2008    Temat postu:

wiecie co, kiedyś - no cóż, naoglądąl się człowiek głupot o żabach i myśli, ze jest jedną z nich - wydawało mi sie, ze zabić kogos, to jak pierdnąć.
ale odkąd po mordzie dostałem, zmieniłem zdanie.

bo pierwszy raz zdarzyło mi sie oberwać za nic.

i powiem wam, ze to chujowe uczucie.
strasznie frustrujące.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akasha
Administrator - Wulgarus Pospolitus



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:33, 23 Paź 2008    Temat postu:

a kiedy to bylo??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silie
Moderator



Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: chronione przed słońcem miejsce :]
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:59, 05 Mar 2009    Temat postu:

skipper napisał:
wiecie co, kiedyś - no cóż, naoglądąl się człowiek głupot o żabach i myśli, ze jest jedną z nich - wydawało mi sie, ze zabić kogos, to jak pierdnąć.
ale odkąd po mordzie dostałem, zmieniłem zdanie.

bo pierwszy raz zdarzyło mi sie oberwać za nic.

i powiem wam, ze to chujowe uczucie.
strasznie frustrujące.



Jakby to było takie łtwe to już kilku by życie straciło.
A dostać za nic... flustrujące ale takie czasy nastały.
Wiesz co jest bardziej iryujace??
Jak oberwiesz na ławce przed blokiem, wzywasz policję, dajesz zeznania.
Robisz z nimi rundkę radiowozem bo może nadal są w pobliżu a po miesiącu dostajesz info, że umażają za niską szkodliwość czynu.
Po czym za 2 tygodnie przytrafia sie komuś to samo w tym samym miejscu przez tych samych sprawców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skipper
Zabójczo wymiatający z postami



Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:30, 19 Mar 2009    Temat postu:

no w knajpie było.
nie powiem, ze na trzeźwo, bo nie.
jakiś czas temu.

a policji sensu nie bylo wołać, bo co - dwóch kolesi w pubie się postukało - shit happens.
efekt taki, ze zapoznalem sie z pojęciem "korektor" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja Strona Główna -> Koszmarna Rzeczywistość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin