Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja

Pafcio880

Wzgórza mają oczy
Remake filmu Wesa Craven'a z 1978r. opowiada historię amerykańskiej rodziny z przedmieścia, która wybrała się na wycieczkę po kraju. Jednakże kiedy ich przyczepa psuje się z niewiadomych powodów na środku pustyni w Nowym Meksyku, stają się łupem dla ludzi o potwornie zdeformowanym wyglądzie. Członkowie rodziny skazani są wyłącznie na siebie w tej nierównej walce o przeżycie/
Pomiędzy 1945, a 1962 rokiem rząd Stanów Zjednoczonych przeprowadził 831 testów nuklearnych na własnym terytorium. Po dziś dzień rząd zaprzecza efektom genetycznym, wywołanych radioaktywnym opadem.
Czasy współczesne. Na pustyni w Nowym Meksyku ginie w tajemniczych okolicznościach cała ekipa wysłana aby zbadać skażenie radioaktywne. Jest to miejsce mające złą sławę z powodu licznych zaginięć ludzi. Tak naprawdę wszyscy przebywający w tej okolicy giną z rąk potomków górników, którzy nie wyprowadzili się stąd podczas trwania testów nuklearnych i teraz są mutantami popromiennymi. Wraz z nimi współpracuje w obawie o własne życie właściciel stacji benzynowej na pustyni. On to właśnie wskazuje licznej rodzinie podróżującej do San Diego nieoznaczony na mapach skrót przez wzgórza. Już od samej stacji benzynowej rodzina jest śledzona, po kilku milach ich samochód zostaje unieruchomiony, wkrótce też rozpoczyna się ich walka o życie.

Jack Daniel's

Wzgórza mają oczy... dwa.

Znaczy co, że niby wzgórza mają dwoje oczy, czy że są dwoje tych wzgórz?

Się poplątałem.

A film mi się wybitnie nie podobał. Drugi też.

Już wolę standardową ekipę studentów gubiącą się w lesie.