Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja

DemeteR

to zalezy od tego kto ma jakie nerwy... dla mnie zdecydowanie NIE

sleepwalker

ja jestem bardzo spokojny

wole kogos ponizyc niz mu przypi***** (przylozyc)

Silie

Akasha

sleepwalker

wczesniej pisalem ze pracowalem tylko tydzien i milo to wspominam co znaczy, ze nikt mnie nie wkurzal i trafiali mi sie mili klienci, a jak ktos byl niemily to byla dla mnie mila odmiana
to jak reaguje w niekomfortowych sytuacjach dodalem tak na marginesie
w czym sie gubie? oO

Silie

Męczy mnie głupota klientów i ich bezmyslność.

marcinyoshi

... powiem tak... odchodząc od tematów finansowych i iterpersonalnych to pracuje mi się dobrze... lubię tą pracę, bo jestem tutaj gwiazdą - to ja witam klienta i go obsługuję i dbam żeby tu jeszcze kiedyś przyszedł...

ciemne strony tej pracy - mamy sprzedaż awaryjną, to znaczy zdarzało mi się przyjeżdżać w nocy i otwierać sklep, bo na przykład na produkcji czegoś tam popsuła się maszyna i potrzebowali część, żeby mogli dalej pracować... nasza firma mieści się w chyba najgorszej dzielnicy - żulownia, bezdomni, hmmmmmm, kazde miasto ma taką dzielnicę napewno... - bywa, ze jak już wejdę i czekam na klienta to się zastanawiam - czy mi to przypadkiem za chwilę ktoś łba nie upierniczy... przecież przez telefon nikt mi się aż tak nie przedstawia i wogóle... jak słyszę że trzeźwy to nie zastanawiam się dalej tylko wsiadam i jadę... hmmmm, karateką nie jestem, boxerem także... jestem taki sobie, choć zabójczo przystojny to mimo wszystko bezbronny... Zdegustowany

druga sytuacja to soboty, generalnie nie pracujemy, ale ja wtedy przyjeżdżam sam i sprzątam, oglądam porno, itp itd... nieraz bywa, że np, siedzę w kibelku - po obejzeniu parnotjub - NIE NO ZART ... ale że nie siedzę "na" ladzie i nie widzę, kto wchodzi, więc jedynie słyszę dzwonek otwieranych drzwi i równiez się zastanawiam , KOGO TEŻ ZA CHWILĘ ZOBACZE i co ten ktoś będzie trzymać w ręce... Zdegustowany

rzeczywiście bywają momenty, że się boję, a wszystko przez te pieprzone horrorki, thrillerki i 997

bo to potem działa fantazja i jest nieciekawie... ale z drugiej strony wolę to niż np. bycie taksówkarzem

Silie

Zdarzył Ci się jakiś wstrętny klient

inf2

marcinyoshi

Silie

Wstrętny= nie potrafiący panować nad swoimi emocjami tudzież wstał lewą nogą i próbuje rozładować/przeżucić swąflustrację na Ciebie.

marcinyoshi

aaa to nie, tacy to nie przychodzą do mnie Smile

Akasha

praca z ludźmi jest ciezka

DemeteR

całe życie to praca z ludźmi